Obserwatorzy

czwartek, 15 września 2011

Biscornu

Dzis tylko tak szybciutko pokaze moje ostatnio skonczone biscornu i uciekam z dziecmi lapac ostatnie cieple promyki slonka:)
Kanwa farbowana przezemnie kawa,cieniowana mulinka nieznanej mi firmy,koraliki  i wstazka.
Dziekuje wam za odwiedzinki i komentarze:))

12 komentarzy:

  1. Śliczne! Bardzo ładny kolor kanwy otrzymałaś. Już na kilku blogach oglądałam takie farbowane kanwy i chyba sama kiedyś się skuszę bo efekt jest super. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Biscornu śliczne. Też bardzo lubię je robić. Ja również farbowałam kanwę kawą do kobiety popijającej kawkę. Prawda, że fajnie wychodzi?
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Śliczności. Zdolna z Ciebie kobietka.

    OdpowiedzUsuń
  4. Kiedy ja w końcu wezmę się za moje pierwsze ;o) twoje jest obłędne ;o)

    OdpowiedzUsuń
  5. ależ śliczne :D ta kanwa dała fajny efekt :)

    OdpowiedzUsuń
  6. pięknie ci wyszedł kolor kanwy podziwiam za odwagę - ja nadal się waham hmmm
    biscorniak świetnie wyszedł :-)

    OdpowiedzUsuń
  7. Przepiękna poduszeczka. Efekt farbowania kawą jest niesamowity.

    OdpowiedzUsuń
  8. Sama farbujesz kanwę ? nie wiedziałam ,że tak też można osiągnąć zamierzony efekt .
    Powoli dojrzewam do haftu , na początek jednobarwny , może cieniowaną nitką tak jak u Ciebie , bo świetnie to wygląda .
    Podoba mi się kolorystyka .
    Pozdrawiam Yrsa

    OdpowiedzUsuń
  9. Asiu, nie mogę się wprost napatrzeć. Wszystkie kolorki i cieniowania super, pięknie zszyte biscornu, brawo!

    OdpowiedzUsuń
  10. Swietnie Ci wyszlo!!! Az nabralam ochoty na zrobienie biscornu :)

    OdpowiedzUsuń