środa, 19 października 2011
SAL Motyl-4-
Dzis kolejna odslona motyla, niestety nici ktore dokupilam mimo tego samego koloru nie sa tak samo ufarbowane :((Moj motylek przelezal prawie caly tydzien nieruszony bo jak tylko zobaczylam jak to wychodzi to zrezygnowalam z dalszego wyszywania. Teraz nie wiem co zrobic, jesli wyszyje dalej ta mulina co kupilam to polowa motyla bedzie ciemniejsza. Pruc calosci nie bede bo za duzo pracy wlozylam w wyszycie. Moze cos poradzicie.Dodam,ze zakupilam 2 motki i oba sa takie same i rozne od pierwszego.
Tu widac lepiej roznice
Dziekuje wam za odwiedziny i komentarze:))
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Asiu jest coś takiego w jak światłocień - na to możesz zgonić. Po prostu jedno skrzydełko jest bardziej w cieniu ;)
OdpowiedzUsuńNie pruj. Dokończ, bo wzór jest śliczny :)
A mi tam się podoba i za wielkiej różnicy nie widzę ;o) Asiu jest naprawdę pięknie, nie pruj ;o*
OdpowiedzUsuńZostaw, zostaw - Twój motyl będzie niepowtarzalny :)
OdpowiedzUsuńJa też bym nie pruła, jest fajny właśnie taki. A czy mogłabym prosić o schemat tego motyla na kwiatek_maks@poczta.onet.pl ?
OdpowiedzUsuńZapraszam też na mój SAL: http://mojkrzyzykowyswiat.blogspot.com/2011/10/bardzo-mnie-kusi-before-christmas-rp.html
Nie pruj ,jest śliczny kolorowy...Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńW całej mojej miłości do motyli NIE PRUJ! Jest cudny, mimo różnic w kolorach. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJaki śliczny! Cudo!
OdpowiedzUsuńSerdecznie dziękuję za odwiedziny oraz miłe słowa. Pozdrawiam ciepło i posyłam uściski.
Peninia
Śliczny,prześliczny!
OdpowiedzUsuńAsiu ten motyl juz jest przecudny, nie moge doczekac sie końca, pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńRzeczywiście, szkoda byłoby pruć.. Myślę, że jak dokończysz to i tak będzie wyglądało pięknie, będziesz miała niepowtarzalny efekt!
OdpowiedzUsuń